Opis projektu

„Polskość Pomorza” to projekt, w którym staramy się pokazać wydarzenia kształtujące współczesne Pomorze, a które stanowią o wyjątkowości tego regionu Polski. Podkreślając zasługi licznych Kaszubów, Kociewiaków, mieszkańców Borów Tucholskich i powiśla, przez wieki zaangażowanych w dbanie o polskość tych ziem pokazujemy ich walkę o polskość Pomorza. Mieszkańcy wymienionych ziem walczyli o nią nie tylko bronią, ale przede wszystkim pomysłem i rozwagą, angażując się w liczne działania prospołeczne.
Mamy nadzieję, że materiały przygotowane w projekcie zainspirują Państwa do szerszego zainteresowania historią polskiego Pomorza.

Zapraszamy do czytania, oglądania i słuchania wspaniałego,

Zespół Fundacji Towarzystwo Projektów Edukacyjnych

Artykuły

< Wróć do listy artykułów
Prasa polska na Pomorzu

Prasa polska na Pomorzu

Dominująca rola języka i kultury niemieckiej na Pomorzu wymagała polskich przeciwdziałań na wielu polach, także na rynku prasy. Na fali zmian płynących z idei Wiosny Ludów narodziło się pierwsze polskie pismo polityczne, wspomniana już, wydawana w Chełmnie od 2 lipca 1848 roku „Szkółka Narodowa” (od kwietnia 1849 roku jako „Szkoła Narodowa”). W winiecie tytułu wpisano małymi literami hasło „Boże zbaw Polskę!” Redakcja na bieżąco informowała czytelników o wydarzeniach politycznych w regionie i w kraju, kładąc spory nacisk na obronę języka polskiego. Podkreślano w tym rolę szlachty i duchowieństwa, ale zgodnie z nowymi trendami , widząc zabezpieczenie demokratycznych wolności w szeroko pojętych masach społecznych. Próbowano zrozumieć specyfikę Kaszub i Mazur, ale jednocześnie podkreślano ich polskość, co zaowocowało polemiką Floriana Ceynowy, będącego zwolennikiem odrębności Kaszub. Z pismem współpracowali także Julian Prejs (1820–1904), nazywany ojcem prasy ludowej na Pomorzu, oraz Ignacy Łyskowski (1820–1886), poseł do sejmu pruskiego, najwybitniejszy przedstawiciel nurtu pracy organicznej na Pomorzu.

Sprawy religijne i narodowe poruszał „Katolik Diecezji Chełmińskiej”, a polityczne „Biedaczek, czyli mały i tani tygodnik dla biednego ludu”. W Chełmnie w latach 1850–1856 ukazywał się „Nadwiślanin”, którego podtytuł („Pismo poświęcone nauce i zabawie”) miał sugerować władzom pruskim brak zainteresowania polityką. Dla chłopów drukowano dodatek „Gospodarz”. Również w Chełmnie przez blisko 20 lat wydawano „Przyjaciela Ludu”, a w Toruniu od 1 stycznia 1867 roku można było zakupić „Gazetę Toruńską”.

Na osobną uwagę zasługuje pelpliński „Pielgrzym”. Pierwszy numer ukazał się 1 stycznia 1869 roku pod redakcją księdza Szczepana Kellera (1827–1872). W gronie założycieli nie brakowało osób wywodzących się z Collegium Marianum i związanych z Towarzystwem Pomocy Naukowej w Chełmnie. W szczycie popularności wychodził trzy razy w tygodniu, informując polską społeczność Pomorza nie tylko o wydarzeniach religijnych, lecz także społecznych i politycznych. Pióro „Pielgrzyma” było konserwatywne, nastawione na starcie z germanizacją, przy wykorzystaniu promowania polskiej kultury, historii i literatury. Dodatkowo ks. Keller walczył słowem z plagą alkoholizmu i „brzydkiego słowa”. Ostatni numer został wydany w 1939 roku. Tytuł powrócił na rynek prasowy dopiero w 1989 roku, już w formie dwutygodnika.

Pod koniec XIX wieku zaczęły się ukazywać dwie gazety, które szybko zyskały sporą rzeszę pomorskich czytelników, stając się dużą konkurencją dla „Pielgrzyma”, zwłaszcza w walce o czytelnika kaszubskiego. W 1891 roku wyszedł pierwszy numer „Gazety Gdańskiej”, będący inicjatywą Stanisława Romana, Juliusza Kraziewicza i Józefa Czyżewskiego (1857–1935). Pierwszym wydawcą i redaktorem został z kolei Bernard Milski (1856–1926), zobowiązując się do prowadzenia pisma „w duchu rzymsko-katolickim i narodowo-polskim”i odwołując się do dorobku wielkopolskiego środowiska zwolenników pracy organicznej oraz solidaryzmu narodowego. Mimo że historia gazety to ciągłe pasmo problemów finansowych i nierównej walki z władzami niemieckimi, to za sukces kolejnych redaktorów pisma należy bezsprzecznie uznać fakt, że zdobyło ono spore grono stałych czytelników, także poza Pomorzem, dzięki sieci własnych kolporterów i korespondentów. Dużym uznaniem „Gazeta Gdańska” cieszyła się na Kaszubach, bowiem nie było numeru bez podjęcia tematyki kaszubskiej.

Nie mniej popularna była w regionie „Gazeta Grudziądzka”, ukazująca się od 1894 roku. Za jej sukcesem stał Wiktor Kulerski (1865–1935). Zaczynał od nakładu 556 egzemplarzy, aby w 1914 roku drukować już ponad 128 tys. egzemplarzy, osiągając tym samym najwyższy nakład wśród wszystkich polskich gazet i trzeci wynik w Niemczech. Gazeta docierała nie tylko poza granice zaboru pruskiego, ale nawet do Ameryki. Kulerski nie stronił od demagogii i populizmu. Krytykował polskie elity, stojąc po stronie robotników i chłopów. Nie unikał antypruskiej tematyki, zdecydowanie przeciwstawiając się polityce germanizacyjnej. Władze nie były dłużne, doprowadzając do wyroków skazujących Kulerskiego i jego redaktorów na kary grzywny i więzienia. Założyciel gazety nie byłby sobą, gdyby o tych problemach nie poinformował swoich wiernych czytelników, prosząc o wsparcie w zwiększeniu liczby abonentów.

×

Opis projektu

„Polskość Pomorza” to projekt, w którym staramy się pokazać wydarzenia kształtujące współczesne Pomorze, a które stanowią o wyjątkowości tego regionu Polski. Podkreślając zasługi licznych Kaszubów, Kociewiaków, mieszkańców Borów Tucholskich i powiśla, przez wieki zaangażowanych w dbanie o polskość tych ziem pokazujemy ich walkę o polskość Pomorza. Mieszkańcy wymienionych ziem walczyli o nią nie tylko bronią, ale przede wszystkim pomysłem i rozwagą, angażując się w liczne działania prospołeczne.
Mamy nadzieję, że materiały przygotowane w projekcie zainspirują Państwa do szerszego zainteresowania historią polskiego Pomorza.

Zapraszamy do czytania, oglądania i słuchania wspaniałego,

Zespół Fundacji Towarzystwo Projektów Edukacyjnych